czadart
|
Wysłany:
Pią 8:50, 01 Lip 2005 Temat postu: chlip, chlip |
|
Coś mi się zadaje że płyta główna sie rypła, bo po właczeniu kompa monitor się w ogóle nie zgłasza. Pożyczyłem od sąsiada monitor, karte graficzną i RAM, zresetowałem BIOS i pupa, dalej się monitor nie zgłaszał po właczeniu komp. Potem jeszcze pożyczyłem od kolegi zasilacz, podłaczyłem i po kwadrancie wystrzelił z pięknym błyskiem zostawiająć całą kupę smrodu w domu. Mam doła.
Rzucam komputer, a żeby sobie poprawić humor - kupujemy z Edytką samochód. Może chociaż on sie nie bedzie psuł. |
|